Od kilku dni oficjalnie mamy już jesień, a to oznacza czas zbiorów mojej ukochanej dyni! Najbardziej lubię odmianę hokkaido i taką też posadziłam w tym roku – jest pyszna, kremowa i jako jedna z nielicznych odmian ma jadalną skórkę. Świetnie nadaje się zarówno do dań obiadowych jak i deserów. A oprócz walorów smakowych, jest też bardzo zdrowa.
Początek jesieni w moim domu świętujemy pysznym dyniowym sernikiem, a raczej jagielnikiem bo ciasto wykonane jest w całości z kaszy jaglanej. Polane dyniowo-orzechowym karmelem, na spodzie z kokosa i płatków owsianych. A wszystko bez grama mąki, cukru czy nabiału. I bez pieczenia. No to co, kto chce przepis? 🙂


- 1 szklanka wiórków kokosowych (można wykorzystać te ze zrobienia domowego mleka kokosowego)
- 1/2 szkl. płatków owsianych
- 10 daktyli
- ok. 1/2 szklanki gorącej wody
- 2 łyżeczki kakao
- pół łyżeczki cynamonu
- 1 łyżka oleju kokosowego
- szczypta soli
- 1 szklanka suchej kaszy jaglanej
- 2 szklanki mleka kokosowego (lub innego roślinnego, ewentualnie wody)
- 1 szklanka gęstego puree z dyni
- 4-5 łyżek miodu (lub syropu klonowego czy innego słodzidła)
- 1 łyżeczka otartej skórki z pomarańczy
- sok z połówki cytryny
- 1 łyżeczka oleju kokosowego
- 1 puszka (400 ml) schłodzonego mleka kokosowego - tylko stała część, bez wody
- 3 płaskie łyżeczki agaru
- szczypta soli
- 10 daktyli
- 2 łyżki puree z dyni
- 2 łyżki masła orzechowego
- szczypta soli
- opcjonalnie garść orzechów do posypania
- Płatki owsiane mielimy w młynku niezbyt dokładnie, by były jeszcze widoczne kawałki płatków. Można też po prostu użyć gotowych płatków owsianych błyskawicznych, które są już rozdrobnione.
- Daktyle zalewamy gorącą wodą i moczymy przez 15 minut, a następnie miksujemy blenderem na gładką masę.
- Do miski wsypujemy wszystkie składniki na spód: mielone płatki owsiane, masę daktylową, kakao, cynamon, wiórki kokosowe, olej i szczyptę soli - dokładnie mieszamy.
- Powstałą gęstą masą wykładamy spód tortownicy (lub blaszki). Formę warto wcześniej wyłożyć folią aluminiową lub papierem do pieczenia.Wtedy ciasto łatwiej będzie można wyciągnąć.
- Chowamy do lodówki na pół godziny by masa stężała.
- Do garnka wsypujemy suchą kaszę jaglaną i prażymy przez chwilę na małym ogniu, aż zacznie ładnie pachnieć, a następnie przelewamy wrzątkiem by pozbyć się goryczki.
- Kaszę zalewamy 2 szklankami mleka, dodajemy szczyptę soli, łyżeczkę oleju kokosowego i gotujemy pod przykryciem do wchłonięcia mleka (ok. 10 minut).
- Stałą część mleka kokosowego z puszki rozpuszczamy w rondelku i dodajemy agar (wegetariański zamiennik żelatyny). Gotujemy chwilę na małym ogniu mieszając aż się rozpuści i połączy z mleczkiem.
- Do ugotowanej kaszy dodajemy szklankę puree z dyni (przepis poniżej), śmietankę z agarem, miód, skórkę z pomarańczy i sok z cytryny. Składniki dokładnie miksujemy blenderem na gładki krem.
- Wlewamy do tortownicy na schłodzony wcześniej w lodówce spód.
- Daktyle zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 15 minut. Następnie odlewamy wodę, dodajemy masło orzechowe, puree z dyni i miksujemy blenderem na gładką masę. Solimy do smaku wedle uznania.
- Wystudzone ciasto polewamy karmelem. Można też posypać orzechami po wierzchu lub opruszyć cynamonem. Najlepiej smakuje schłodzone przez kilka godzin w lodówce.
- Ciasto wyciągamy z tortownicy dopiero, gdy porządnie się schłodzi i zastygnie.
- Do przepisu użyłam okrągłej formy o średnicy 18 cm.
Przepis na puree z dyni
Robię je zazwyczaj z dyni hokkaido, której nie trzeba obierać ze skórki. Dynię dokładnie myję, kroje na pół i przy pomocy łyżki wydrążam środek. Piekę w piekarniku nastawionym na 200 stopni przez ok. 40 minut, aż dynia będzie miękka. Sprawdzam to nakłuwając ją widelcem. Jeśli widelec wchodzi 'jak w masło’, dynia jest upieczona. Zostawiam ją wtedy do ostygnięcia, a następnie kroję w grube kawałki i miksuje blenderem na gładki krem. W razie gdyby puree wyszło bardzo gęste, można dodać odrobinę wody i całość zmiksować. Wszystko zależy od rodzaju dyni, jedne mają więcej wody w miąższu, inne mniej.
Jeśli robicie puree z innej odmiany dyni (niż hokkaido), po jej upieczeniu (przed zblendowaniem) trzeba ją obrać ze skórki. Puree z dyni przechowujemy w lodówce, można je też spokojnie mrozić.
Smacznego!