Dni stają się coraz krótsze, a poranki chłodniejsze… w powietrzu czuć nadchodzącą jesień. Wyciągam z samego dna szafy puchate koce i grube pledy. W domu pojawiają się drobne akcenty w postaci bukietów z jarzębiny, doniczek z wrzosami i śmiesznych karłowatych dyń, które w tym roku wyjątkowo obrodziły. Będą też lampiony z liści klonu. I może jeszcze wieniec na drzwi, jak czas pozwoli.
Długie wieczory sprzyjają tworzeniu rękodzieła. Dlatego we wrześniu regularnie będą pojawiać się wpisy z pomysłami na jesienne dekoracje. Może coś Wam wpadnie w oko albo zainspiruje do jesiennej metamorfozy domu, kto wie… 😉 ?
Jesienne poduszki z motywem liści
Natknęłam się na ten pomysł na Pinterest, a później u pewnej skandynawskiej blogerki. Tak bardzo spodobał mi się efekt odbitych na materiale liści, że postanowiłam stworzyć coś podobnego z liści klonu, dębu i paproci. Efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Nie myślałam, że w tak prosty sposób, można uzyskać tak efektowne wzory. Po prostu WOW.
Do stworzenia jesiennych poduszek w liście potrzebne będą:
- poszewki – najlepiej jednolite
- tektura lub kawałek kartonu – do włożenia w środek poszewki, żeby farba nie przebijała na drugą stronę
- farby – najlepiej do tkanin, ale sprawdzą się też akrylowe czy lateksowe
- pędzelek
- stare gazety… dużo gazet…
- liście (u mnie klon, paproć i dąb, ale ciekawe liście ma również : kasztan, jesion, porzeczka, róża, olcha, brzoza…)
- żelazko – do utrwalenia farby
No to zaczynamy!
1. W środek poszewki wkładamy karton, by farba nie przebiła na drugą stronę.
2. Wewnętrzną, bardziej żylastą stronę liści pokrywamy farbą. Najlepiej, gdy dobierzemy kolor poszewki i farby na zasadzie kontrastu. Jasne poszewki – ciemna farba i na odwrót. U mnie na jasnych poszewkach najlepiej sprawdziła się farba ciemnoszara. Jeśli chodzi o rodzaj farby, to testowałam farbę do tkanin, akrylową i lateksową – wszystkie spisały się bardzo dobrze.
3. Teraz czas na najważniejszy krok, czyli odbicie liści. Delikatnie przykładamy pomalowanego liścia do poszewki, kładziemy na wierzch gazetę i dociskamy ręką. Staramy się nie przesuwać ani gazetą, ani liściem. Następnie zdejmujemy gazetę i odklejamy liścia zaczynając od ogonka.
4. Gdy już odbijemy wszystkie listki, zostawiamy poszewkę do wyschnięcia minimum na kilka godzin, a następnie w celu utrwalenia farby prasujemy ją żelazkiem.
GOTOWE!
*Poszewki można prać ręcznie, robiłam to już kilka razy i nic nie dzieje się z odbitymi motywami, jednak dla bezpieczeństwa zalecałabym pranie w niezbyt wysokiej temperaturze.
Mam nadzieję, że pomysł przypadł Wam do gustu i któregoś jesiennego wieczoru stworzycie swoje poduszki 😉 !