„No co ty! Kto by pomyślał, że w środku jest fasola…” – tak zazwyczaj reagują wszyscy, których częstuję tym ciastem. A gdy mówię jeszcze, że w środku nie ma ani grama cukru i mąki, większość patrzy na mnie z niedowierzaniem pukając się w czoło (no przecież jak zdrowe to musi być niesmaczne, prawda? 🙄 ).
Dziś przepis na kremowe, mocno czekoladowe, rozpływające się w ustach brownie z fasoli. Polane obficie solonym karmelem z daktyli i masła orzechowego smakuje wybornie. Po raz kolejny utwierdziłam się w przekonaniu, że takie proste, szybkie w przygotowaniu ciasta są najlepsze.
Spróbujcie sami!
Brownie z fasoli z solonym karmelem
Składniki
Ciasto:
- 2 puszki białej lub czerwonej fasoli
- 2 duże dojrzałe banany
- 2 jajka (opcja wegańska: 2 łyżki mielonego siemienia lnianego zalane 6 łyżkami wody)
- 3 łyżki kakao
- 2 łyżki miodu
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia (np. bezglutenowego)
- 3 łyżki oleju kokosowego
- szczypta soli
Karmel:
- 100g daktyli
- 2 łyżki masła orzechowego
- szczypta soli
Sposób wykonania:
- Fasolę płuczemy pod wodą, wsypujemy do miski. Dodajemy rozgniecione widelcem banany i pozostałe składniki (jajka, kakao, miód, olej kokosowy, proszek do pieczenia, sól) i całość miksujemy blenderem na bardzo gładką masę. Im dokładniej tym lepiej, dzięki temu ciasto nie będzie się rozpadać.
- Masę przekładamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia lub do szklanej, żaroodpornej formy. Pieczemy 40 – 50 minut w temperaturze 180 stopni. Odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.
- Daktyle zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na pół godziny. Następnie odlewamy wodę, dodajemy masło orzechowe i miksujemy blenderem na gładką masę (o konsystencji gęstej śmietany). W razie gdyby karmel był zbyt gęsty można dolać odrobinę wody w której moczyły się daktyle (lub mleko roślinne). Solimy do smaku wedle uznania.
- Wystudzone ciasto polewamy karmelem. Można też posypać orzeszkami ziemnymi po wierzchu. Najlepiej smakuje schłodzone przez kilka godzin w lodówce.
Smacznego!